Witojcie!
Nasunęła mi się wena na kolejną pastę i aż żal mi było tego nie wykorzystać. Wykorzystajcie to jako małą zagryzkę przed odrobinę większym postem. Miłego czytania!
>bądź mno
>18 lvl
>szykuje się sobotnia inba ty + kumpel + jego loszka + twoja loszka
>z nocko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
>kupcie po drodze dwie butelki wódki, w tym jedną limonkową - "anon, zoba jakie degustanty, hehe"
>i kilka paczek czipsów o smaku wydry ze stwardnieniem rozsianym
>dotrzyjcie do domu
>zacznijcie zacną biesiadę przy starych polaczkowych filmach
>oldfagi
>w koncu loszkom zaczyna od alko odjebywać
>miej z anonem uczuć, jakbyś oglądał diskałery albo animul płanet
>połowa drugiej flaszki
>your_time_has_come.jpg
>zawinięty w kocu upadnij na podłogę i udawaj gąsienicę
>bądź przy tym przekonany, że gonią cię pelikany
>zesłane przez szatana
>takiego spod trawy
>chyba, zagrożenie z religii motzno
>wyjdź na balkon
>wyłap w powietrzu resztki ogarnięcia
>czuje dobrze człowiek
>wróć do środka
>"Kurai ja ide z loszko spać, elo"
>no elo
>połóż się też ze swojo karyno
>"Kurai weź ten telefon z kieszeni, bo uwiera"
>to nie jest mój telefon
>( ͡~ ͜ʖ ͡°)
>rano bądź w kuchni na śniadaniu
>schodzi anon
>smutny jakby zostawił swoją barkę na brzegu
>"anon, co jest"?
>dowiedz się, że sałatka ścięła się u niej z alko i zwróciła
>anon miał żal, że nie mógł pozbierać świeżej jeszcze kukurydzy, bo to młody kucharzyna
>anon pls
W sumie kisne xD
OdpowiedzUsuń